mazga50 napisał/a:
Z jednej strony miała pierwszeństwo, ale tu było wtargnięcie tuż przed samochodem. No i nic jasnego/odblaskowego na sobie...
Nie miala! Za to bylo wtargniecie. Pierwszenstwo masz dopiero jak wchodzisz. A kiedy wchodzisz? Jak nadepniesz stopa na pasy. Ale musisz to zrobic tak by kierownik widzial i mial czas zareagowac bez powodowania niebezpieczenstwa w ruchu. Czyli pani z🤬b weszla stanowczo zbyt pozno. Prosto pod kola. Dla mnie to sadistik porownywalny z innym rzucaniem sie pod kola, tylko kaudi jechalo za wolno. A baba w kaudi mogla jej przez chwile nie widziec bo schowala sie za slupkiem A i stad wyszlo co wyszlo.