Wydaje mi sie, że nie powinno być takich zasad, że jeden leży, drugi może kopać, ale cóż, zależy od gali lecz trzeba przyznać, że soczyście mu wypieprzył ; )
dokładnie, zależy od gali i zasad, bo z drugiej strony gdyby pamperek w pomarańczowych gatkach miał okazję jebnąć drugiemu z buta w łeb, też by to zrobił
wielkie k🤬a oburzenie, chcą już sportu zakazywać bo brutalny itp, a w MMA akurat nie robi różnicy czy zajebie mu kopa na leżąco czy choćby round kicka w łeb w stójce