Ich tam dwóch było... ale i jeśli chodzi o sztukę wojenną, to można ich było zdjąć bez wystrzału z działa... sprawne oko strzelca i byłoby to samo.
Pozdrawia Janek z "Czterej pancerni i pies"
Prawdopodobnie nie zorientowali się, że są namierzani. Pierwszy wystrzał z karabinu spłoszyłby pozostałych, a tak prawdopodobnie mięso z trójki psycholi pięknie latało.
Kto zap🤬la w białym prześcieradle, ten rażony pociskiem umrze nagle.
Kto w białym prześcieradle na froncie popyla, dla tego jest to ostatnia chwila.
Kto w białej szmacie przed czołgiem ucieka, zamieni się w pył ze zwykłego człowieka.
Przecież amerykanie im dali wyrzutnie ppanc, przeszkolili ich z obsługi. Okazuje się jednak, że prosta czynność polegająca na strzelaniu z RPG ich przerasta.
jak im sie oplaca wystrzelic jak by nie patrzec drogi pocisk zeby zabic jednego czlowieka - góra dwóch (watpie zeby wszyscy przebiegajacy zebrali sie w jednym miejscu).