ra0mir napisał/a:
W Polsce też płacisz a murzynów nie ma
Tak, ale im większe ryzyko, tym ubezpieczenie drożej kosztuje.
Zakładając że firm ubezpieczeniowych jest dość aby istniała między nimi konkurencja, cena polisy wynosi:
(szansa szkody w ciągu trwania polisy) * (średnia kwota szkody) * (100% + marża)
Firmy ubezpieczeniowe są bardzo dobre w wyciąganiu danych które umożliwiają im dokładne oszacowanie ryzyka: jeśli oszacują ryzyko zbyt nisko, będą stratne, jeśli oszacują ryzyko zbyt wysoko, konkurencja będzie miała atrakcyjniejsze ceny.
I w tym wypadku, załóżmy że masz utarg 20000 zł miesięcznie, każdego tygodnia napad/kradzieże za 5000zł, miesiąc ma 28 dni, marża firmy ubezpieczeniowej 10%. Czyli, cena polisy wyniesie 22000 zł/mies. I nagle musisz podwyższyć ceny ponad dwukrotnie albo zbankrutujesz.
Jeszcze lepiej to widać na przykładzie sieci sklepów. Wtedy bardziej ci się opłaca nie być ubezpieczonym, bo jedyne co ubezpieczenie zapewnia to amortyzację kosztów: inaczej mówiąc, ubezpieczasz sam siebie (co się opłaca bo nie płacisz marży firmie ubezpieczeniowej). Nie płacisz za polisę, za to każda kradzież za 5000zł kosztuje cię właśnie 5000zl.
Czyli:
- w kraju samych uczciwych ludzi polisa kosztuje grosze
- w Polandii kradną sporo ale bez tragedii: polisa kosztuje spory piniądz
- w dzielnicy BLMów chodzą bezczelne grupy na które polucja nie reaguje: polisa kosztuje tyle że sklepy trzeba zamykać