Matka do córki...
Możesz iść z Bobbym do kina, ale zabierz małego Johnnyego.
córka na to: Zgoda.
Poszli i wrócili.
Matka na stronie pyta Johnnyego: Co się działo.
Mały Johnny nie umie mówić.
Matka pyta: "Zaparkowali. I co dalej. A Johnny pokazuje :-* (nie emotikony całowania się co mnie nie bardzo dziwi)
Całowali się. Co jeszcze?
Mały Johnny pokazuje
Rozebrali się? A potem.
Mały Johnny... 
  
Robili to?!
A co ty wtedy robiłeś?
A Mały Johnny 
 
                                                                                                        
                                                                                            Możesz iść z Bobbym do kina, ale zabierz małego Johnnyego.
córka na to: Zgoda.
Poszli i wrócili.
Matka na stronie pyta Johnnyego: Co się działo.
Mały Johnny nie umie mówić.
Matka pyta: "Zaparkowali. I co dalej. A Johnny pokazuje :-* (nie emotikony całowania się co mnie nie bardzo dziwi)
Całowali się. Co jeszcze?
Mały Johnny pokazuje
Rozebrali się? A potem.
Mały Johnny...
 
  Robili to?!
A co ty wtedy robiłeś?
A Mały Johnny
 
 
                                                                                                         

 
                                     
 
 
                                                                                                         
  
                                     
                                     
                                     
                                     
                                    