a ja powtórzę kolejny raz, mam francuza, kupe kilometrów za mną i się nie psuje

jeździ i nie narzekam, fakt jest jedynie taki, ludzie się boją bo wszyscy kupują auto okazjonalnie zamiast w normalnych pieniądzach a jak wiadomo okazjonalne auta to są dłubańce, bite, składane i szczególnie we francuzie Pan Stasiu zlepi kabelki i jest wszystko OK