 
                                                                                             zapewne zasłyszany w pracy na taśmie podczas dwunastki w niedzielę, potem na bungalow i relaksik przy akompaniamencie prymitywnych wrzasków podpitych współmieszkańców...niech zgadnę; a te mendy z agencji to zwykli idioci są i wszystkich w dupie mają?
  zapewne zasłyszany w pracy na taśmie podczas dwunastki w niedzielę, potem na bungalow i relaksik przy akompaniamencie prymitywnych wrzasków podpitych współmieszkańców...niech zgadnę; a te mendy z agencji to zwykli idioci są i wszystkich w dupie mają?   
 
                                                                                                        