Bulbulator napisał/a:
Prawy fotel powinien mieć możliwość katapultowania z przyciskiem pod palcem kierowcy.
I nawzajem.
Pewnie, tak jak inni już skomentowali, kierowiec nie słuchał pilotki czytającej mu z rozpiski ("bo to baba!") i pojechał w drogę dojazdową do zagrody leśniczego. To jest norma: siedzisz w fotelu obok, cały czas studiujesz mapę (bo nie masz nic innego do roboty) więc dobrze wiesz którędy jechać, ale kierowiec nie, on wie lepiej i musi pokazać, bo inaczej nie czułby się jak maczo.