Wydarzenie z wczoraj, na szczęście bez wypadku:
Na puławskiej na trzypasmowej drodze ok. 20:00 ktoś doszedł do wniosku,
że dobrym pomysłem jest jechać ok 30 km/godz. lewym pasem. Zdarza się,
trzeba być czujnym. Sporo kierowców znalazło prawo jazdy w płatkach
śniadaniowych. Tylko niestety wszyscy za takim "wojownikiem dróg" mają
może 50m na reakcję i do tego potrzeba jeszcze trochę szczęścia by mieć
gdzie uciekać, nie zawsze jest bo słupków i ścianek wszędzie pełno teraz.
Zawodników jadących środkowym pasem 20-30 km poniżej limitu już nawet
nie rejestruję, problem tylko taki że każdy taki kierowca zmusza właśnie
wszystkich dookoła do wyprzedzania z lewej lub prawej o generowaniu
korków już nie wspomnę. Ty nie chodzi o bicie rekordów i superszybkie
przejazdy. Chodzi o to, że często pracownicy obsługi dróg są źle oznaczeni
uszkodzone samochody są pozostawiane na środku ruchliwych dróg,
ludzie nie wystawiają trójkątów czy po prostu tamują ruch zbyt
pasywną jazdą. Te problemy są częste i zbędne.
Antek01 napisał/a:
Oddaj prawo jazdy, skoro takie rzeczy stwarzają ci problem na drodze. Nie chce mi się wyszczególniać, ale ogólnie jeżdżąc zgodnie z przepisami (a nie jak debil na filmie) wszystkie te wymienione przez ciebie sytuacje i rzeczy są całkowicie normalne.
Dla mnie nie stwarzają, ja bym się schował za filmującym kierowcą. Ale są to zbędne sytuacje
i jest ich bardzo dużo, łatwo na nich popełnić błąd i nie raz widziałem rozwalone samochody
tych co popełnili.