Wysłany:
2025-05-19, 23:17
, ID:
6989713
1
Zgłoś
I jak to jest, że taki Michael Schumacher wystąpił w 306 GP Formuły 1, jeździł na nartach i zawsze miał na głowie kask, a i tak skończył jako warzywo, a taki przydupas bez kasku na łbie wciąż żyje i nadal jest niedorozwiniętym przegrywem? Życie bywa przewrotne.