stahkh napisał/a:
Też inteligent się postarał. Ma niedoświadczoną na moto laskę i odkręca nagle przepustnicę. Brawo.
Ty w mózgu sobie przepustnicę odkręć. Co najwyżej odkręcił manetkę jak już tak chciałeś błysnąć.
Co do filmu.. przychodzi mi na myśl cytat "nie por🤬asz sobie bracie kiedy gównem śmierdzą gacie". Może laska najzwyczajniej w świecie była w sraczu, po czym naciągnęła spodnie na brudną dupę, i wk🤬iła swojego "rycerza na żelaznym koniu" że śmierdzi i mu uwaliła siedzenie.