Loaloa napisał/a:
"niewinne przewinienia" - kibolska nowomowa
Jeden boi się, że jego dzieciak dostanie nerwicy jak po niego przyjdzie policja o 6 rano, drugi ma pretensje, że media bandziorów nazywają badziorami. Jest jeden dobry sposób na to, żeby nie być nękanym przez policję - uczcie życie, jak się domyślam poza zainteresowaniem kwiatu polskiej młodzieży.
A jak inaczej nazwać stanie na schodach jak nie "niewinnym przewinieniem"? No chyba, że przez to ucierpi jakaś niewinna osoba albo jest to zagrożenie dla rządu to chapeau bas. Według Ciebie każdy kto chodzi na mecze jest potencjalnym kryminalistą? Czy jednak rozróżniasz, że ten, który na stadionie jest bandytą byłby bandytą nawet gdyby prowadził warzywniak na targu?