Wysłany:
2012-07-23, 16:30
, ID:
1283515
1
Zgłoś
Dużo prawdy, ale nie do końca. Są filmy do których 3D pasuje i buduje klimat, a także efekty. Przykład: Avatar, The Avengers tam to pasowało, doskonale się komponowało itd. A są filmy, które mają 3D całkowicie bez sensu, przez co budżet zamiast iść na ulepszenie scenariusza, zwykłych efektów, scenografii idzie na marne 3D które tylko obrzydza seans.