Wysłany:
2023-10-24, 23:23
, ID:
6542183
6
Zgłoś
Gość wiedział co robi, że nie chciał tam wchodzić, bo widać, że stara się robić na wyciągniętych rączkach z nogami na zewnątrz.
To jakaś tekturowa winda towarowa zamontowana po partyzancku (klasyczne okno za szybem windy, liny do ręcznego opuszczania/podciągania na podłodze.
Pewnie też i prowizoryczna blokadka, która tym razem puściła.