Ale obleśny cz🤬ch, ja p🤬lę. Obejmuje, przytula, aż k🤬a czuć ten smród i oczami wyobraźni widzę, jak wszy, mendy, gnidy, pasożyty i inne gówna i syfy przełażą z małpoluda na człowieka... Coś ohydnego, już wolałbym tak wisieć na pałacu kultury pół dnia z fujarą na wierzchu, niż dać się obmacywać takiej wstrętnej małpie.
podpis użytkownika
The body positivity movement is the only mevement that requires no movement