Kaptur vs. pogotowie

23
Wysłany: 2012-12-11, 1:07 , ID: 1647819 Zgłoś
Mały peszek zimową porą
Chyba pomimo kapturka kolega miał słuchawki
wypadek potrącenie rosja pogotowie kaptur kangurek zima
Wysłany: 2012-12-11, 10:45 , ID: 1648236 Zgłoś
ciekawe czy mu pomogli? czy zadzwonili po inna karetke? bo nie wiem czy to w polsce.
Wysłany: 2012-12-11, 10:57 , ID: 1648271 Zgłoś
Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy wchodzą na jezdnie w kapturze i słuchawkach nie rozglądając się chociaż przez sekundę :|
Wysłany: 2012-12-11, 11:02 , ID: 1648286 Zgłoś
@up są i tacy, ja nazywam taki typ "p🤬lone ksieżniczka nowobogacka" to taka osoba, która wchodzi w każdym miejscu na jezdnie i JA mam wiedzieć że ona idzie. Głowa w góre, durny wyraz twarzy i pretensje jak człowiek trąbnie lub krzyknie "GDZIE K🤬A IDZIESZ! TAM MASZ K🤬A PASY!" no ale co zrobić....

podpis użytkownika

My God, Have Mercy Upon My Enemies, Because I Won't
Wysłany: 2012-12-11, 11:04 , ID: 1648289 3 Zgłoś
Koleś sie wp🤬la na jazdnie zza cięzarówki nawet raz nie spojrzał. Co to k🤬a było? Chyba jakis nacpany bo nie uwierze ze na trzezwo taki wielki koles ma tak niedoj🤬y łeb.
Wysłany: 2012-12-11, 11:10 , ID: 1648305 9 Zgłoś
trzeba przyznać ze pogotowie przybyło błyskawicznie
Wysłany: 2012-12-11, 11:13 , ID: 1648313 1 Zgłoś
Piękny, pusty dźwięk uderzenia czachą o karetkę Jak ktoś wyżej napisał debile sami się wyeliminują ze społeczeństwa.
Wysłany: 2012-12-11, 12:11 , ID: 1648439 Zgłoś
zacnie zacnie p🤬lnęła go ta eRka ;P (tak kiedyś mówiło sie na ambulance dzieciaki )
Wysłany: 2012-12-11, 12:34 , ID: 1648481 Zgłoś
@oroboros
ten koleś spojrzał w prawo czy nic nie jedzie, nie słyszał zap🤬lającej na sygnale erki, nie domyślił się, że coś może jechać pod prąd
Wysłany: 2012-12-11, 12:35 , ID: 1648489 Zgłoś
Ale jebnęło!

Mogli go od razu zabrać
Wysłany: 2012-12-11, 12:59 , ID: 1648543 Zgłoś
Dobrze ,że karetka była na miejscu
Wysłany: 2012-12-11, 13:34 , ID: 1648641 Zgłoś
@up, przecież słychać, że pojechała dalej w p🤬du
Wysłany: 2012-12-11, 13:35 , ID: 1648644 Zgłoś
jestem ciekawy, czy karetka pojedzie tam gdzie miala jechać, czy tego zgarnie
Wysłany: 2012-12-11, 14:10 , ID: 1648734 1 Zgłoś
Kierowca: co to było?
Sanitariusz: kot, jedziemy dalej.

podpis użytkownika

MESS WITH THE BEST
DIE LIKE THE REST
Wysłany: 2012-12-11, 15:20 , ID: 1648927 Zgłoś
Wiecie co jest najlepsze? karetka może mieć go głęboko w dupie + nie dostanie za to żadnej wypłaty ubezpieczenia.
Wysłany: 2012-12-11, 15:51 , ID: 1649005 Zgłoś
Poleciał jak jakiś karateka
Sadol.pl © 2007-2025. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu.
Regulamin • Kontakt • Polityka prywatności • Ustawienia plików cookies (ciasteczek)