Większość osób psioczących na bombę widziało zapewne odcinki z serii "dodatkowej" czyli te trwające po parę minut max. Kapitan Bomba pomijając styl rysowania i wrzucanie przecinków co drugie słowo jest świetnym sitcomem - Odcinki gdzie podszyty generał lufa objął urząd generała gwiezdnej floty czegoś wam nie przypomina?
Poza tym zastanawialiście się dlaczego kosmici wciągają gówno? Ano dlatego że Walaszek ma taki a nie inny stosunek do narkotyków wszelkiej maści. Po prostu to gówno