Wysłany:
2014-10-09, 17:51
, ID:
3533680
Zgłoś
Mój dziadek ma 83 lata, pali praktycznie przez większość swojego życia i nie wylewa za kołnierz (był budowlańcem w PRLu), a trzyma się zajebiście. Ma więcej energii niż niejeden gimbus. Za to moja babcia, która nigdy nie miała papierosa w ustach zmarła na raka płuc dwa lata po tym, jak przeszła na emeryturę. Ja sam nie palę, ale takie filmiki czy zdjęcia nigdy by mnie nie przekonały, aby rzucić.