aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Oj mylisz się bracie, zdarzali się tacy, co do przysięgi się nie nauczyli...
2-3 na ponad stu chłopa... Do przysięgi chowało się ich w środku szyku. Tyle że przy takiej koordynacji psycho-ruchowej nigdy nie powinni do wojska trafić... Jak mój porucznik zresztą, ten zawsze maszerował na misia.