Wysłany:
2024-03-03, 11:02
, ID:
6622307
Zgłoś
w kraju też pełno takich - ostatnio gość lał wilczura w centrum rudy śląskiej (nomen omen nowy bytom), pies był tak stary że ledwo na tylne łapy chodził, widziałem że gnojek tam siedzi i nigdzie się nie rusza - zadzwoniłem na pały - a oni do zwierząt nie jeżdżą, to zadzwoniłem bez nadziei na straż miejską, widziałem jak przyjechali - nawet szybko, godzinę mnie tam nie było ale popołudniu gość dalej tam siedział już bez psa tylko się żalił w kosmos 'psa mi zabrali'
Pewnie psa uśpią bo biodra miał wywalone, ale co ścierpiał z gnojkiem to mu już nikt nie odda.