@up przypomina mi się jak na discovery (kiedy jeszcze było porządną stacją) nadawali jakiś program o kolesiach, którzy przeżyli atak dzikiego zwierzaka. akurat z odcinkiem, w którym koleś miał spotkanie z krokodylem. c🤬j, że to był środek pola golfowego. kolo sięgał do wody i JEBS!! załapany w szczęki i sruuuuuuuuu dookoła, jak karuzelą. koleś był sprytny i wsadził gadowi palucha w oko. zwierzak puścił, a kolo uciekł. nie wiem, ile w tym prawdy, ale patent niezły.