Wysłany:
2012-10-11, 18:44
, ID:
1471929
2
Zgłoś
Napiszę to jeden ostatni raz.....Urban to skarb narodowy!!!
Za komuny jeździłęm na kolonie, obozy, ferie zimowe, wczasy. Niby były puste pólki ale nikt po śmietnikach nie grzebał jak dziś. Wtedy człowiek drugiemu człowiekowi nie był wrogiem i każdy chodził uśmiechnięty. ROdzice mieli pracę, Polska budowałą drogi, w każdym mieście fabryka lub duży zakład.....A teraz pólki pełne, tylko nie ma za co kupić.
Jesteście ignorantami jeśli psioczycie na komunę. My Polacy powinniśmy być trzymani krótko za ryj, bo inaczej nie ma dyscypliny, tylko złodziejstwo.