Wysłany:
2017-03-11, 2:45
, ID:
4874043
32
Zgłoś
Pamiętam jak za łebka się ganiało po różnych budowach, pustostanach, ruinach, bunkrach itp. do dzisiaj mam parę blizn po tamtych czasach. Patrząc z dzisiejszej perspektywy może trochę brakowało telefonu żeby co durniejsze akcje nagrywać. Teraz wszystko poogradzane, pozamykane, zamurowane i niby gdzie się dzieciaki mają ganiać? Nic dziwnego że całe dnie przy kompie.