[VIDEO] Jedziesz sobie spokojnie

uzbek23

Wysłany: 2015-07-26, 13:33 , ID: 4112492 Zgłoś

Jedziesz sobie spokojnie aż tu nagle... No właśnie co?

Dla niecierpliwych akcja od 0:14

Miejsce uderzenia:
goo.gl/npCTtV

Watsug

Wysłany: 2015-07-26, 13:39 , ID: 4112508 Zgłoś

Oż k🤬a aż drygnąłem :o

ungubungu

Wysłany: 2015-07-26, 13:43 , ID: 4112514 2

Zgłoś

Jeep wskoczył mu na maskę!

wojniz2

Wysłany: 2015-07-26, 14:20 , ID: 4112574 1

Zgłoś

No gdyby jechał tą popierdółką co po prawej mijał to by miał problem.

rai87

Wysłany: 2015-07-26, 14:23 , ID: 4112581 Zgłoś

wojniz2 napisał/a:

No gdyby jechał tą popierdółką co po prawej mijał to by miał problem.

Mijał? Serio?

podpis użytkownika

Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.

~Beny

Moderator

Wysłany: 2015-07-26, 14:50 , ID: 4112622 7

Zgłoś

rai87 napisał/a:

Mijał? Serio?

pl.wiktionary.org/wiki/mija%C4%87

Polska trudna język

podpis użytkownika

Spooky action at a distance

youtube.com/watch?v=TUGZnd0LrQo

kaiel

Wysłany: 2015-07-26, 17:06 , ID: 4112764 Zgłoś

też mam instant reverse, gałki oczne na szybie

podpis użytkownika

plotę bzdury

*sypki drift po blacie*

rai87

Wysłany: 2015-07-26, 17:37 , ID: 4112794 16

Zgłoś

benykuleczka napisał/a:

pl.wiktionary.org/wiki/mija%C4%87

Polska trudna język

Kolejny k🤬a mistrz

Niby moderator, a zero ogarnięcia.

Mijanie, a wyprzedzanie to różnica. Polecam się zapoznać. A słownik postaw sobie na półce, zawsze to jaka książka. Obok polecam KD dostawić.

KD trudny temat

podpis użytkownika

Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.

tarcer123

Wysłany: 2015-07-26, 19:19 , ID: 4112920 Zgłoś

A za nimi to k🤬a jedzie pociąg i trąbi czy mam omamy słuchowe???

A................t

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-07-26, 20:25 , ID: 4113006 Zgłoś

bezpieczna odległość i dałby rade uniknąć bólu ... ehhh

ellsworth

Wysłany: 2015-07-26, 20:42 , ID: 4113031 1

Zgłoś

Tak się kończy siedzenie komuś na ogonie. Jechałby w odpowiedniej odległości, to by zdążył zareagować, a tak samochód do naprawy.

moonelq

Wysłany: 2015-07-26, 20:45 , ID: 4113038 1

Zgłoś

Zesrałby się a nie zdążył zareagować, p🤬licie i tyle. Co najwyżej wbiłby się komuś w bok "reagując" odruchowym odbiciem w prawo, eksperci z dupy wzięci.

podpis użytkownika

"jak chcesz mieć dobrze, to kieruj się tylko swoim interesem i r🤬aj innych w dupe ile wlezie póki się nie wk🤬ią." ~browarmanek

Blue!

Wysłany: 2015-07-26, 20:46 , ID: 4113039 Zgłoś

@Rai87
Ale po co jej tłumaczysz jak i tak nie zapamięta..

The.prophecy

Wysłany: 2015-07-26, 20:47 , ID: 4113042 Zgłoś

Dwa @upy - ile to wg was odpowiednia odległość do tej sytuacji i prędkości?
Przypomnę, obiekt przed wami w ułamku sekundy traci całą swoją prędkość i staje w miejscu. Przelicz sobie drogę hamowania podstawiając masę pojazdu jako 1,8 t a prędkość 80 km/h

podpis użytkownika

o.0

rai87

Wysłany: 2015-07-26, 20:48 , ID: 4113043 1

Zgłoś

Blue! napisał/a:

@Rai87

Ale po co tłumaczysz jutro przy wyprzedzaniu będzie: "ile już samochodów minęłam".

Prawda, nie zauważyłem, że to kobieta. Choć może się nauczy, że jak zap🤬la do lodówki o 23:00 po lody to wyprzedza własnego kota, a nie go mija.

The.prophecy napisał/a:

Dwa @upy - ile to wg was odpowiednia odległość do tej sytuacji i prędkości?
Przypomnę, obiekt przed wami w ułamku sekundy traci całą swoją prędkość i staje w miejscu. Przelicz sobie drogę hamowania podstawiając masę pojazdu jako 1,8 t a prędkość 80 km/h

Ok. Biorę się za to.
Pierw pozwolę sobie podważyć Twoje podejście. Auto nie stanęło w miejscu, a odbiło się od przeszkody. Prosta zasada zachowania pędu. Teraz liczymy:
Od momentu uderzenia w przeszkodę do zderzenia minęło 0,41 sek. Średni czas reakcji wynosi ok 1 sek. Nawet jeżeli zachowałby 2x większą odległość to nawet nie zdążyłby zrozumieć co się dzieję. Koniec liczenia, bo już teraz nie ma to już sensu.
Więc?

ellsworth napisał/a:

Tak się kończy siedzenie komuś na ogonie. Jechałby w odpowiedniej odległości, to by zdążył zareagować, a tak samochód do naprawy.

Asuritt napisał/a:

bezpieczna odległość i dałby rade uniknąć bólu ... ehhh

Możecie sobie zahamować, kiedy bezwład waszego ciała pędzącego w stronę poduszki powietrznej naciśnie hamulec lub skręcić kiedy wasza złamana ręka pociągnie kierownicę w bok.

podpis użytkownika

Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.