Wysłany:
2015-09-02, 9:57
, ID:
4171033
38
Zgłoś
Pamiętam jak kiedyś pracowałem z takim typkiem co wypił 3 trunki chyba whisky (bodajże 20 letnią) wódkę i metaxe od klientki pod jej nieobecność i wp🤬lił jej pół lodówki po czym zasnął w przedpokoju z butelką w jednej ręce, a z kawałkiem ugryzionej szynki w drugiej.