JP II to miał moc w łapie.... Ujebywał nosy kiedy ktoś wsadzał w nie swoje sprawy.... Wiedział że trzeba silną ręką rządzić pospólstwem bo rozbrykani są. A teraz to jest dramat ogon macha psem.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.Nic nie zrobił, ignorował, te przestępstwa były zawsze, ale wtedy były zupełnie inne czasy. Teraz mass media i internet robią dobrą robotę żeby tę patologię zwalczyć.