buenos111 napisał/a:
...piwa nie ma.
Nie wiem jak autor tematu się po tym pozbiera - miejmy nadzieję, że nie będzie miał myśli samobójczych.
Co do samej jazdy (sam lubię polatać po szutrach i nie tylko): gość ma zajebiste umiejętności + doświadczenie, no i jeszcze więcej szczęścia.