Może mi ktoś wyjaśnić o co ta cała spina? W moim świecie jak produkt mi nie odpowiada to go nie kupuje, zamiast robić miliony filmów o tym jak kiepski jest to produkt i jak bardzo nie chcę go nabyć itd.
Po to aby naiwni konsumenci wiedzieli w co się pakują.
Co do MS i ich polityki to doskonale obrazuje to konferencja Sony na E3 gdzie po każdym stwierdzeniu prezentera na sali panuje euforia.