Mistrzowie prostej.
Kumpel jest fanem motocykli; mówi, że takich najlepiej robi się na zakrętach, pokazując im jak to jest jeździć na motorze.
Tyle, że on w ramach pasji wyżywa się na torach, na imprezach typu Gymkhana, gdzie trzeba pokazać pełnię opanowania pojazdu - na czas, w ciaśniutkich zakrętach i nawrotach, a nie do oporu zawinąć manetkę na prostej, najlepiej 3-pasmowej.
@Wiewiur51: Może taki przecinak być dawcą.. rogówki, bo chyb tylko to po wypadku nie spuchnie od krwotoku (o ile nie zostanie zmiażdżone wcześniej, albo w ogóle znajdzie się organy w niedalekiej okolicy. Oczywiście o ile nie przywali twarzą
W tym problem z takimi bezużytecznymi debilami, bez mózgu właśnie, ze nawet na dawców się nie nadają, żadnego pozytku.