Jazda na motorku
4
252
Przecież najechanie na jeża może skończyć się dla kiblarza wizytą w prosektorium 
symptomCOVID19 napisał/a:
Gdzie ty tu widzisz sportowy motocykl ? Max 250 trimpha , co ma jazda na zdrapkę do umiejetnosci ? Osobiscie kombinezon mam tylko jak jade na tor , tak tylko I wyłącznie rękawice i czasem buty .
nie wiem, nie ogarniam tych nowszych motocykli, zatrzymałem się w 2005 roku. Wiele z nich na drodze wygląda groźniej, niż powinny.
Jazda na zdrapkę nie ma nic do umiejętności, ale pokazuje podejście do odopowiedzialności. Tym bardziej, skoro gość nie potrafi takiej kosiarki ogarnąć, to powinien kombinezon nawet do sklepu po bułki po drugiej stronie ulicy ubierać. Chociaż nigdy nie wiesz, kiedy ci jakiś ślepy ciul wyjedzie, choćbyś jechał 40km/h. Ja miałem glebę 50 metrów od wyjazdu z parkingu z pracy, jadąc 30km/h, bo baran w bmw stwierdził, że włączy się do ruchu z parkingu równoległego po prawej stronie bez kierunkowskazu i od razu sobie zawróci przez ciągłą. Gdyby nie skóra, to bym skwierczał ładnych parę dni.
symptomCOVID19 napisał/a:
Gdzie ty tu widzisz sportowy motocykl ? Max 250 trimpha , co ma jazda na zdrapkę do umiejetnosci ? Osobiscie kombinezon mam tylko jak jade na tor , tak tylko I wyłącznie rękawice i czasem buty .
a normalnie jeździsz bez butów?
podpis użytkownika
z każdym dniem wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę