Ja rozumiem że ktoś woli zapalić zamiast napić się piwka. Ok, to dla mnie zrozumiałe. Ale jak można się zniżyć to poziomu gdzie w walce o "zużytego" bucha trzeba jeszcze wetknąć kondona do ust? Tylko ćpaki tak robią. Weście się za uczciwą pracę, będzie was stać na to żeby puszczać dymek wedle uznania a po przepracowanym dniu to i smakuje lepiej