nie ma co ukrywać, że korwin reprezentuje naprawdę niski poziom dyskusji, łatwo się denerwuje tracąc przy tym kontrolę nad słowami, wulgaryzuje. Oglądałem wiele wywiadów z nim i za każdym razem robi z siebie idiotę.
Mówicie, że nie zmienia poglądów od lat i za to go cenicie... wychodzi na to, że tylko krowa i korwin nie zmieniają poglądów. Mądry człowiek zmienia się, zmienia swoje poglądy gdy wymaga tego okoliczność i nie wstydzi się tego.
Mam wrażenie, że korwin przeniósł się w czasie z XIV wieku ze swoimi poglądami.
Aha ktoś pisał, że "korwin mówi to co myśli" ale za to nie myśli co mówi
Dziękuję. Dobranoc.