Wysłany:
2011-04-21, 23:08
, ID:
654819
Zgłoś
Facet dobrze gada, zresztą również zgrabnie i w skrócie przedstawił nasze stosunki z Rosją buoba. Z Ruskimi można handlować, można współpracować i w pewnych kwestiach się dogadywać, ale to nigdy nie będą nasi "bracia Słowianie". Włazidupstwo uprawiane obecnie przez jaśnie nam panujących jest natomiast karygodne i nie doprowadzi do niczego dobrego, ba, im więcej ustępstw i owego włazidupstwa ze strony polskiej, tym większe będą oczekiwania, a wręcz roszczenia strony rosyjskiej. Trudno się zresztą dziwić - to spory kraj, o mocno przekłamanej historii, ale naród dumny, uważający się za najwspanialszy na świecie, z zapędami imperialistycznymi. Nie twierdzę, że należy im wojnę wypowiadać, bo byłaby to masakra - nie dlatego, że rosyjskie wojsko jest super wyszkolone, czy nie wiadomo jak wyposażone - po prostu 2 mln rosyjskich żołnierzy zadeptałoby naszą "zawodową", 100-tysięczną armijkę, nie zauważywszy nawet, że sobie walonki pobrudzili. Przydałoby się jednak czasem walnąć przysłowiową pięścią w stół, a nie wiernopoddańczo pochylać głowy i przytakiwać we wszystkim, bo nie daj Boże poczują się urażeni.