Wysłany:
2013-02-25, 10:10
, ID:
1887065
Zgłoś
A tak się zapytam - jak mają się te teorie do koncepcji Rewolucji Militarnej? Bo że rewolucja militarna działa możemy dowieść, firmy zarabiają na telefonii komórkowej, Internecie, które są lekko zmodyfikowaną wersją systemu łączności US Army, wspartą satelitami - następcami Sputników szpiegowskich. Czy ci Austriacy tłumaczą, dlaczego skrajnie wolnorynkowa oparta na zbożu gospodarka I RP nie dała rady w bezpośredniej konkurencji z opartą na zbożu, edukacji najzdolniejszych, a nie najbogatszych, i pomocy państwa Rosji? Dlaczego Imperium Ottomańskie od XV wieku nie zaciągające pożyczek międzynarodowych z gospodarką opartą na handlu i tkactwie wpadło w XIX wieku w kryzys ekonomiczny, gdy Anglia, poprzez Bank Anglii posiadająca udziały w przedsięwzięciach handlowych i zakładach tkackich zaczęła interesować się tradycyjnymi Tureckimi rynkami zbytu?
A jak ktoś powie, że gospodarka wolnorynkowa = wolność, to wyśmieję zwyczajnie. McCarthy by się ucieszył, że jego totalitarny reżim, gdzie za kawał polityczny, organizację antyatomowej manifestacji w rocznicę Hiroszimy wysyłano na krzesło elektryczne, za stwierdzenie, że ktoś z rządu może się mylić, wyrzucenie z pracy / uniwersytetu. Wszystko w imię kapitalizmu.
oznaczał wolność. (wycieło mi z poprzedniego)