Wysłany:
2020-06-29, 9:51
, ID:
5724852
7
Zgłoś
Co do jazdy samochodem w Rosji i Białorusi: na Białorusi jest dość spora sieć autostrad, płatnych ale system pobierania na wyższym poziomie cywilizacyjnym niż Polska( dostajesz malutkie urządzenie, naklejasz na szybę i opłaty pobierają się same, a nie jak na sp🤬olonych polskich płatnych odcinkach gdzie stajesz co 50 km , wk🤬iasz się czekając w korku i płacąc gruby hajs, z czego duża część idzie właśnie na utrzymanie całkowicie zbędnych kasjerów ( w ekonomicznym sensie są całkowicie bezużyteczni). Policja nie zatrzymuje cię za byle co i nie stoją z suszarkami tak często jak w Polsce. Główne drogi są szerokie i dobrze utrzymane, gorzej jest na wsiach ale da się żyć. Odradzam dawanie łapówek , na Białorusi nie biorą tak chętnie jak na Ukrainie i w Rosji, a mandaty są śmiesznie niskie.
Rosja: główna trasa Smoleńsk- Moskwa jest dobrze utrzymana i bezpłatna, dwupasmowa ale nie autostrada, co rusz światła, wioski , skrzyżowania i radary. Boczne drogi przeważnie przypominają powierzchnię Marsa. Policja skorumpowana, zatrzymują dość często i jeśli masz coś nie tak z papierami to będą wymuszać łapówkę. Mandaty na szczęście niskie, te najniższe około 15 zł. Co do kultury jazdy Rosjan: nie zaobserwowałem jakiegoś większego zdziczenia i chamstwa na drodze, a jeżdżę dużo.
Co do ogólnego bezpieczeństwa i przestępczości: na Białorusi przestępczość jest niska, Łukaszenko jest bandytą i dlatego nie pozwala działać drobnym bandytom, można raczej spokojnie stanąć w nocy na dzikim parkingu i spać do rana. W Rosji może być już trochę gorzej, ale opowieści z lat 90 to już przeszłość. Szybciej op🤬lą cię z kasy w Hiszpanii , Francji lub Belgii , gdzie cały czas musisz uważać na złodziei ciapatych, murzyńskich i cygańskich, nie mówiąc o tym że lepiej nie stać w tłumie ze względu na zagrożenie ze strony islamskich bojowników o pokój, równość i braterstwo