Wysłany:
2015-06-01, 3:08
, ID:
4015862
Zgłoś
Po pierwsze to ten "naćpany" typek uciekł z zakładu psychiatrycznego, po drugie byla możliwość ze jest zarażony wirusm HIV, wiec na miejscu tego ochroniarza co ganial w fontannie za tym debilem poszedlbym jak najpredzej sie przebadac. I tak jak napisal kokos ochroniarze nie moga mu dac w ryj bo zaraz beda mieli problemy. Informacje o tym mam z pierwszej reki.