jabolmax napisał/a:
słuchaj każdy z nas sprzedaje swój wolny czas swoim pracodawcom ale tylko artyści chcą by płacić im za produkt wiele razy
P🤬lisz waćpan. To w takim razie ma to wyglądać według Ciebie tak - Kazik wymyśla utwory co zajmuje mu powiedzmy w sumie jakieś 100 godzin, następnie nagrywa te utwory co zajmuje kolejne 100 godzin, następnie człowiek ze studia mixuje i masteruje mu te utwory co zajmuje hm na oko no k🤬a nie wiem, pewnie jakieś 100 godzin. Teraz płyta trafia do wytwórni, która wydaje jeden egzemplarz, sprzedaje go za 20zł jednemu gościowi, który wpuszcza go do sieci. I wszystko jest OK, no bo dlaczego artyści mają dostawać wielokrotnie kasę za jeden produkt?