Rems napisał/a:
niech pokaże jak to zrobić jak roz🤬biesz się samolotem gdzieś w dżungli i nie masz tego całego sprzętu.
Proste - odgryzasz sobie nogę, powiedzmy hmmm... w kolanie. Bierzesz kość piszczelową, resztę możesz zjeść

Teraz najtrudniejsze - zębami obgryzasz kość i szlifujesz ją aby nadać jej kształt ostrza ( dla lepszego efektu możesz naostrzyć o jakiś ostry kamień) I zrobione

nie dość że najedzeni to i mamy nóż.