Wysłany:
2016-01-02, 20:54
, ID:
4357156
2
Zgłoś
To co on mówi to prawda. Co prawda ja urodziłem się bez ucha więc nic to we mnie nie zmieniło jedynie wzmocniły mój charakter wyzwiska pod moim adresem. Ludzie właśnie myślą że bez oka ręki itp. to już nie ma życia, nie prawda ja zapominam często o swojej "wadzie". Jedynie mam problem z pracą gdyż mam ograniczony słuch tak i inni mogą mieć jakieś ograniczenia. A tak jeśli jest się w gronie dobrych ludzi/ znajomych itp. to zupełnie o tym zapominasz. Więc do wszystkich co mają "wadę" zawsze jest warto żyć i być w miarę dobrym. Nie do końca dobrym bo wtedy każdy cię wali w tyłek. Pozdro i trzymcie się