Jaten napisał/a:
Kliniki aborcyjne zarabiają przede wszystkim nie na aborcji ale właśnie na sprzedaży "urobku" te najdroższe maście i odżywki zawierają "poronione płody"
coś tam słyszałeś, ale nie załapałeś. Tak, lekarstwa i kosmetyki są robione z komórek abortowanych płodów, ale abortowanych 50 lat temu i rozmnażanych sztucznie. Tak -- mamy możliwość rozmnażania i powielania komórek płotów abortowanych w 1970 w nieskończoność. Nikomu nie są potrzebne nowe płody do każdej produkcji.