intei napisał/a:
Czyli on sobie patrzy, ale nawet nie wie, że patrzy? Nic? nul? zero? Serio pytam.
Nic, null zero - wszelkie elementy odpowiedzialne za świadomość, mowę, myślenie etc. poszły się rozmnażać.
Gość jest idealnym przykładem na sytuację, gdzie utrzymywanie takieo przy zyciu nie ma najmniejszego sensu. Chocaż nie - dla żony jest sens. Przynajmniej ma pewność, że w morde nie dostanie