Wysłany:
2014-12-03, 13:20
, ID:
3649970
14
Zgłoś
Jakiś turas czy inny ciemny, pracuje u znajomego w Niemczech też sobie upatrzył jedną Hermenegildę. Porwał nieznaną dziewczynę i ślub chciał brać. Dopiero póxniej policja mu uświadomiła, że tak się nie robi. Trzeba mieć nasrane w bani... zwyczaj to zwyczaj ale trzeba być debilem, Gostek pracuje tam już kilka lat i nie zauważył, że tam takiego zwyczaju nie ma.