czyli z czystym sumieniem mozna powiedziec ze jestes sprzedajna k🤬a
Oh k🤬a jakże mnie obraziłeś ty bezmózgi małpopodobny stworze. Nie ogarniasz? Nie komentuj. Napiłeś się? Nie komentuj. Chciałeś zabłysnąć na trzeźwo? Przemyśl swój bełkot. Oderwałeś moją wypowiedź z kontekstu i c🤬j ci (z małej litery) w dupę. Ssij, i to głęboko, skoro mózgu Ci brak ( sorry za Ci z dużej litery).
Wiem, że sadistic, ale chciałem przeprosić za wulgaryzmy. Bo ja spokojny człek jestem, dopóki...
Żaden bóg nie istnieje. To wszystko wymysł szamanów i później imamów, księży, i c🤬j wie jakich omamów. Po to, żeby na ludzkich instynktach strzyc kasę.
Ji^HaD, Zamknij się już, c🤬ty sz🤬y ko🤬o. Zresztą nie wnikam, w co Twój stary ładował, że takie ścierwo wypełzło. OK? Masz takie poważanie u swoich nastoletnich kolegów, pokazując swoje niedorobione posty? A czy jestem sprzedajny? Tak, jak najbardziej. Sprzedaję swoją pracę, swój wizerunek, za określone pieniądze. Czego ty pewnie jeszcze nie doświadczyłeś, 24(ponoć)letni koniobijco mieszkający kątem u rodziców. I to już z mojej strony całkowity koniec tematu. Ruszyłem gówno, trudno. Teraz trzeba przeczekać, kiedy przestanie śmierdzieć.
Dobrutro, otóż to, coś kontrolnego - strach. Na tym opierają się religie. Nie na marchewce, ale na 'kijku'. Bo czeka Cię piekło, bo... Ciemny lud się boi, i daje co może tym, którzy coś 'mogą' z tym zrobić, czyli kapłanom, szamanom.... Nie ma co się łudzić, może jakiś procent z nich wierzyło/wierzy w powołanie, ale tak naprawdę to zwykła inteligencja i wyrachowanie. Czy opłaca się w to bawić, i ile z tego da się wyciągnąć?
to ahh yeah hahahah jestes p🤬lona blondynka wrzucajaca jakies angielskie slowa w polskie zdania z twoich wypowiedzi nic madrego nie wynika, wspolczuje rodzica![]()