Wysłany:
2014-12-15, 16:56
, ID:
3677672
Zgłoś
@up ooo, widzę, że ekspert się znalazł. Powiedz mi więcej o nich, ich sprzęcie i o tym jacy to wszyscy są źli, bo nie są tobą. Mama chyba popełniła błąd kładąc Ci do głowy takie gówno. Jeśli to nie jest problemem zrobić taki sprzęt to zrób i też zabłyśnij czymś kreatywnym i pomysłowym, nie mówiąc o wirtualnych piwkach, które zgarniesz za materiał własny, a i mamusia na pewno będzie dumna. Pudło rezonansowe przy elektryku? Ty k🤬a widziałeś w ogóle kiedyś gitarę? Jeśli gitara ma pudło i przetworniki, to nazywamy ją elektroakustyczną. Służy do tego żeby pograć sobie na ognisku, lecz mieć też możliwość nagłośnić ją nie grając do mikrofonu, co daje komfort i swobodę w graniu. A co do ich gry to nie słyszę żeby grali nierówno. Biorąc pod uwagę brak perkusji lub jakiegokolwiek innego instrumentu, który nadawałby rytm, basista (jeśli można go tak nazwać) spełnia swoje zadanie. A kolega z miotłą grając melodię mieści się w taktach i nie gubi się z tempem. Poczytaj o roli sekcji rytmicznej i melodycznej, pożycz od starszego brata zeszyt od muzyki i poproś, żeby Ci wytłumaczył o czym mówię.
Uwielbiam przeglądać sadola i czytać jak ludzie z zazdrości i zawiści cisną po innych tylko dlatego, że tamci mieli ciekawy pomysł i mobilizację, by go zrealizować. Pewnie miałeś ciekawe dzieciństwo. Obstawiam, że zawsze stałeś na bramce, do składu brali Cię ostatniego, a żeby w ogóle Cię wzięli musiałeś albo się wkupić piłką albo nikt nie chciał bronić.
Liczę na odpowiedź i twoją wrzutkę z nowym instrumentem qwachu :* liczę na coś oryginalnego
"Oko za oko, ból dupy za ból dupy" ~Platon