Jak rozpoznać zużytą baterię od nowej....
33
457
najlepiej bateryjki sprawdza się amperomierzem ponieważ napięcie aż tak dokładnie nie wykaże zużycia baterii. wystarczy amperomierz ustawić na najwyższy zakres (czyli przynajmniej 3A) i na ułamek sekundy dotknąć styków. jeśli popłynie więcej niż 1A bateria jeszcze zdatna do użycia poniżej 1A można wyj🤬 do kosza ,a naładowana bateria to ok. 2A
piterek098 Amperomierz ma minimalną rezystancję i nawet zwarcie biegunów na "ułamek sekundy"
może spowodować uszkodzenie miernika. Nie wspominając już o fakcie, iż jakiś artysta, spróbuje sprawdzić
aku w skuterze albo c🤬j go wie gdzie.
Nie polecaj metod, które nie dość, że nieskuteczne (czas dotknięcia biegunów) to jeszcze mogą komuś krzywdę zrobić.
może spowodować uszkodzenie miernika. Nie wspominając już o fakcie, iż jakiś artysta, spróbuje sprawdzić
aku w skuterze albo c🤬j go wie gdzie.
Nie polecaj metod, które nie dość, że nieskuteczne (czas dotknięcia biegunów) to jeszcze mogą komuś krzywdę zrobić.
podpis użytkownika
Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców
Ale odkrywcze. Nikt przecież nie domyślił by się że pusta bateria bez prądu w środku będzie się odbijać tak samo jak pusta butelka. A to na filmiku to nie są baterie tylko pojedyncze ogniwa.
@2UP tylko bateryjki do pilota. Chociaż w sumie nic wielkiego się nie stanie nawet jak podłączysz normalny akumulatorek od zabawki mogący dać kilkaset czy kilka tysięcy amper bo przewody albo miernik odparują.
@2UP tylko bateryjki do pilota. Chociaż w sumie nic wielkiego się nie stanie nawet jak podłączysz normalny akumulatorek od zabawki mogący dać kilkaset czy kilka tysięcy amper bo przewody albo miernik odparują.
Radysh napisał/a:
piterek098 Amperomierz ma minimalną rezystancję i nawet zwarcie biegunów na "ułamek sekundy"
może spowodować uszkodzenie miernika. Nie wspominając już o fakcie, iż jakiś artysta, spróbuje sprawdzić
aku w skuterze albo c🤬j go wie gdzie.
Nie polecaj metod, które nie dość, że nieskuteczne (czas dotknięcia biegunów) to jeszcze mogą komuś krzywdę zrobić.
oczywiście to odnośnie baterii a nie akumulatorów a metoda 100% bezpieczna miernika nie da się spalić chyba że ustawisz za mały zakres. sam tak robię ,nigdy nie spaliłem miernika i wiem co robię bo znam się na elektronice
piterek098 napisał/a:
oczywiście to odnośnie baterii a nie akumulatorów a metoda 100% bezpieczna miernika nie da się spalić chyba że ustawisz za mały zakres. sam tak robię ,nigdy nie spaliłem miernika i wiem co robię bo znam się na elektronice
Nie uszkodziłeś, na "paluszkach" czy innych. Ale zasada jest jedna:
Amperomierz podłączamy ZAWSZE SZEREGOWO
I nie siej mi tu panie drogi herezji bo jeszcze sobie jakiś sadol krzywdę zrobi.
podpis użytkownika
Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców
