Jak rozmawiać z policją

Nie pokazał mu papierów, op🤬lił konkretnie i pojechał.

do pana Eth - bo widzę, że ma problem z rozumieniem czytanego tekstu - jak 99% tutejszych bywalców - najpierw nie zrozumie, później zarzuca ścianą tekstu by zakrzyczeć: napisałem, że za takie p🤬lenie dostałby konkretne rzeczy. Dodałem później, że milicjant jest niekompetentny - czyli stwierdziłem dokładnie to samo co ty (umyślnie z małej, k🤬siarzu). Ale oczywiście trzeba być debilem i napisać jakiś k🤬a rzewny post o tym, jak bardzo jest się skrzywdzonym w doczesnym życiu.

do pana jbone i podobnych: wciąż żyję, trójka dzieci zdrowych - w sumie z rakiem trafiłeś, ojciec zmarł na tą chorobę w wieku 30 lat gdy byłem jeszcze małym gnojkiem - dzięki temu nauczyłem się samodzielności i obecnie radzę sobie całkiem dobrze w ciężkim świecie. Wy zaś dalej będziecie płakać jak p🤬lone małe dziewczynki, zwalając swój brak umiejętności dostosowania się, brak wrodzonej inteligencji i nieudolność życiową na policję, na żydów, masonów i lewaków ... i tylko tak dla przypomnienia, gdybyście już zapomnieli:

k🤬a, jak znam tą całą ogólną sytuację z policją, to tekst tego kawałka jest niemal w całości trafiony, samo realne życie i sytuacja pomiędzy patolą a policją:





a w konfrontacji z policją wyglądacie, patusy, jak ów plastikowy gangster z 0:50 ... i możecie tylko napisać swoje nic nie znaczące "JP100%".



Na tym skończę tą jałową dyskusję.

EDIT:

aaaa zapomniałem dopisać, jak fajnie panowie JP drzecie mordy na Izbach Wytrzeźwień, będąc zapiętymi w pasach na śmierdzących moczem, zaszczanych przez bumów łóżkach

najpierw jest:

- "do kibla k🤬a puść mnie c🤬ju j🤬y, zajebie cię k🤬o!"

później:

- "panie doktorze, do toalety, proszę bo się zsikam!"

i na koniec do policjanta (ze łzami w oczach leżąc na ceracie w kałuży własnego moczu):

- "panie policjancie! Niech pan poprosi lekarza żeby do toalety puścił, siku muszę, już raz się zsikałem i zimno mi, PROOOSZĘ!"

Nie do opisania ... let the shitstorm begin!

Na profilowym rolex? To wiele wyjaśnia.

Nie jest to Rolex
A niby co takiego wyjasnia ?

@antypol masz taki zegarek i nie wiesz? Wyjaśnia, która godzina.

@antypol masz taki zegarek i nie wiesz? Wyjaśnia, która godzina.

No fakt wiem ktora jest godzina dzieki zegarkowi , dzieki za rozjasnienie sytuacji !

do pana jbone i podobnych: wciąż żyję, trójka dzieci zdrowych - w sumie z rakiem trafiłeś, ojciec zmarł na tą chorobę w wieku 30 lat gdy byłem jeszcze małym gnojkiem - dzięki temu nauczyłem się samodzielności i obecnie radzę sobie całkiem dobrze w ciężkim świecie. Wy zaś dalej będziecie płakać jak p🤬lone małe dziewczynki, zwalając swój brak umiejętności dostosowania się, brak wrodzonej inteligencji i nieudolność życiową na policję, na żydów, masonów i lewaków ... i tylko tak dla przypomnienia, gdybyście już zapomnieli:

k🤬a, jak znam tą całą ogólną sytuację z policją, to tekst tego kawałka jest niemal w całości trafiony, samo realne życie i sytuacja pomiędzy patolą a policją:

i to skłoniło cię do zostania szmatą społeczną,nierobem,łapówkarzem,złodziejem i ogółem ciulem czyli policjantem...żal mi ciebie.już nawet nie życzę ci ani twojej rodzinie źle.wystarczy że z tobą mają przej🤬e.dzieci gw🤬cone a baba bita pałą.

do pana Eth - bo widzę, że ma problem z rozumieniem czytanego tekstu - jak 99% tutejszych
do pana jbone i podobnych: wciąż żyję, trójka dzieci zdrowych - w sumie z rakiem trafiłeś, ojciec zmarł na tą chorobę w wieku 30 lat gdy byłem jeszcze małym gnojkiem - dzięki temu nauczyłem się samodzielności i obecnie radzę sobie całkiem dobrze w ciężkim świecie. Wy zaś dalej będziecie płakać jak p🤬lone małe dziewczynki, zwalając swój brak umiejętności dostosowania się, brak wrodzonej inteligencji i nieudolność życiową na policję, na żydów, masonów i lewaków ... i tylko tak dla przypomnienia, gdybyście już zapomnieli:

k🤬a, jak znam tą całą ogólną sytuację z policją, to tekst tego kawałka jest niemal w całości trafiony, samo realne życie i sytuacja pomiędzy patolą a policją:

a w konfrontacji z policją wyglądacie, patusy, jak ów plastikowy gangster z 0:50 ... i możecie tylko napisać swoje nic nie znaczące "JP100%".

Na tym skończę tą jałową dyskusję.

EDIT:

aaaa zapomniałem dopisać, jak fajnie panowie JP drzecie mordy na Izbach Wytrzeźwień, będąc zapiętymi w pasach na śmierdzących moczem, zaszczanych przez bumów łóżkach

najpierw jest:

- "do kibla k🤬a puść mnie c🤬ju j🤬y, zajebie cię k🤬o!"

później:

- "panie doktorze, do toalety, proszę bo się zsikam!"

i na koniec do policjanta (ze łzami w oczach leżąc na ceracie w kałuży własnego moczu):

- "panie policjancie! Niech pan poprosi lekarza żeby do toalety puścił, siku muszę, już raz się zsikałem i zimno mi, PROOOSZĘ!"

Nie do opisania ... let the shitstorm begin!

i to skłoniło cię do zostania szmatą społeczną,nierobem,łapówkarzem,złodziejem i ogółem ciulem czyli policjantem...żal mi ciebie.już nawet nie życzę ci ani twojej rodzinie źle.wystarczy że z tobą mają przej🤬e.dzieci gw🤬cone a baba bita pałą.

@jbone szmata to chyba jestes ty , neistety gdyby nie policja takich jak ty nie bylo by na swiecie, bo wiesz zawsze na kozaka znajdzie sie wiekszy I wtedy twoja rodzinka moze zapalac ci tylko znicz, a tylko dla tego , ze nie bylo by polcicji. Gowno wiesz o zyciu dzieciaku ale jeszcze wiele sie nauczysz .

"obecnie radzę sobie całkiem dobrze w ciężkim świecie"

Będąc pałą faktycznie możesz sobie pozwolić na łapówkarstwo i poprawe bytu. Boicie się podejsc do bandy zbirów a zawracacie dupe spokojnym obywatelom. Jesteście skorumpowaną , obsraną i bezradną instytucją. Był u mnie policjant, który był człowiekiem z powołania. Kasował cały ten syf, próbował coś działać, niestety bez pomocy współpracowników musiał wyp🤬alać z miasta bo przewalali mu samochód na dach, a reszta psów miała go w dupie bo byli OBSRANI. I taka jest prawda. Jesteście bezużyteczni, każdego frajera można przyjąć do policji co jedynym jego osiągnięciem jest spisanie pijaka w parku albo człowieka wracającego z pracy pod kebabem. Sie k🤬a wezcie do roboty j🤬e pasibrzuchy. Chyba ze jestes w drogówce, to jeszcze gorsze upokorzenie. Praca dla debili i ludzi mających lepkie łapki. Nie pozdrawiam

@jbone szmata to chyba jestes ty , neistety gdyby nie policja takich jak ty nie bylo by na swiecie, bo wiesz zawsze na kozaka znajdzie sie wiekszy I wtedy twoja rodzinka moze zapalac ci tylko znicz, a tylko dla tego , ze nie bylo by polcicji. Gowno wiesz o zyciu dzieciaku ale jeszcze wiele sie nauczysz .

daj spokój - nieudacznicy będą szczekać zawsze ja się zawsze śmieję z idioty, bo w jego małym mózgu nie ma miejsca na normalne myślenie i na szersze postrzeganie świata. Takie bydło nie zna obecnej policji (jak poznać życie waląc konia wieczorami przed komputerem i nie wychodząc na ulicę), tylko dalej żyje opowieściami dziadka-stoczniowego elektryka z komuny. Oficjalnie j🤬 taki ZOMO, a sam biegał do UB podp🤬lać prawilnych ziomeczków za wódkę. I tak samo jest teraz.

Edit:

@down:

złą osobe gościu cytujesz , typowe u policjantów

hmm dowiedziałem się dziś, że typowym dla policjantów jest "cytowanie złych osób" haha

ale dokładnie - życie wirtualne nie jest moją najmocniejszą stroną i czasem rzeczy martwe robią takie akcje. Już poprawione.

złą osobe gościu cytujesz , typowe u policjantów

daj spokój - nieudacznicy będą szczekać zawsze ja się zawsze śmieję z idioty, bo w jego małym mózgu nie ma miejsca na normalne myślenie i na szersze postrzeganie świata. Takie bydło nie zna obecnej policji, tylko dalej żyje opowieściami dziadka-stoczniowego elektryka z komuny. Oficjalnie j🤬 taki ZOMO, a sam biegał do UB podp🤬lać prawilnych ziomeczków za wódkę. I tak samo jest teraz.

Ach jakie to prawdziwe i pomyslec , ze wlasnie to byl jeden z wielu powodow wyjazdu .Zdrowa ocean sytuacji !

polecę klasykiem cyt:"I pałą i pałą i pałą przez łeb, tak polska policja zarabia na chleb"
Szkoda tylko, że od około 10 lat przyjmowani są plastusie, którzy w momencie złożenia dokumentów wiedza, że zostaną przyjęci. Policja jest potrzebna, ale jak widzę tych niektórych młodych policjantów, którzy myślą, że są c🤬j wie czym to pozostaje się im tylko śmiać w twarz. I nie, nieboję się zaśmiać policjantowi w twarz bo jeżeli nie ma się do czego przyj🤬 to tylko popatrzy i tyle. Pozdrawiam starych policjantów którzy mają jaja, a ci młodzi to tylko do cwaniakowania przed dupami dobrzy. Najpierw powinno być wojsko do odj🤬ia a później jak chce iść do policji to droga otwarta.
Mam sąsiada policjanta w swoim bloku, też taki cwaniak ura bura szef podwóra. Przyj🤬 się do mnie ostatnio na służbie, że samochód źle zaparkowałem. Zapytałem się tylko, czy jest na interwencji bo jeżeli tak to dzwonie potwierdzić to z dyżurnym KMP, a jeżeli nie to dlaczego służbowym samochodem przyjechał na obiad do domu podczas służby. Coś pomarudził i pojechał. A i mój samochód stał prawidłowo, żeby była jasność.

hmm dowiedziałem się dziś, że typowym dla policjantów jest "cytowanie złych osób" haha

ale dokładnie - życie wirtualne nie jest moją najmocniejszą stroną i czasem rzeczy martwe robią takie akcje. Już poprawione.

tak, wmawianie komuś, że coś powiedział mimo , że tego nie zrobił. Powinieneś skumać o co chodzi , skoro jesteś tak wszechstronnie wyszczekany w każdym temacie.

do pana Eth - bo widzę, że ma problem z rozumieniem czytanego tekstu - jak 99% tutejszych bywalców - najpierw nie zrozumie, później zarzuca ścianą tekstu by zakrzyczeć: napisałem, że za takie p🤬lenie dostałby konkretne rzeczy. Dodałem później, że milicjant jest niekompetentny - czyli stwierdziłem dokładnie to samo co ty (umyślnie z małej, k🤬siarzu). Ale oczywiście trzeba być debilem i napisać jakiś k🤬a rzewny post o tym, jak bardzo jest się skrzywdzonym w doczesnym życiu.

Napomknales, ze policjant jest niekompetentny, jednoczesnie piszac jak w takiej sytuacji, bys ty doj🤬 tego pyskujacego kierowce, nawet bedac prawidlowo op🤬lanym.
Tak wiec zbagatelizowales co zrobil milicjant utozsamiajac sie z nim, jednoczesnie prezac siusiaczka i wyobrazajac sobie jak ty bys na jego miejscu nauczyl obywatela szacunku.

Co tu trudnego do zrozumienia?
Ja wiem jakie bylo przeslanie tego co napisales, ty chyba nie skoro taki bulwers wrzuciles, kiedy moj post po prostu staral sie ci ukazac skale obu przewinien i naswietlic co powinien zrobic milicjant - przeprosic z podkulonym ogonem i jak najszybciej przestawic samochod.
Wiekszosc postu byl pytaniem, czy faktycznie w obliczu swojej teoretycznej niekompetencji potrafilbys sie zachowac jak ktos z mozgiem, przyznac sie do swojego bledu i zachowac prawidlowo, czy jak idiota bys zagral karte "obraza majestatu" i ostatecznie sobie bardziej zaszkodzil niz kierowcy.

Najwyrazniej sam sobie nawet nie zdajesz sprawy jakie masz problemy pod czerepem, albo nie potrafisz uzywac prawidlowych form przy pisaniu.

Z ta mala litera to doj🤬es, jestem zraniony do zywego

Napomknales, ze policjant jest niekompetentny, jednoczesnie piszac jak w takiej sytuacji, bys ty doj🤬 tego pyskujacego kierowce, nawet bedac prawidlowo op🤬lanym.

pokaż mi to, gdzie napisałem "w takiej sytuacji"

Tak wiec zbagatelizowales co zrobil milicjant utozsamiajac sie z nim, jednoczesnie prezac siusiaczka i wyobrazajac sobie jak ty bys na jego miejscu nauczyl obywatela szacunku.

kolejny raz brak czytania ze zrozumieniem - pokarz mi gdzie napisałem "na jego miejscu". Wyraźnie dałem do zrozumienia na końcu, że milicjant jest niekompetentny - z kliku przyczyn: w domyśle ustawienie pojazdu + rozmowa z petentem

ty chyba nie skoro taki bulwers wrzuciles,

ponownie brak czytania ze zrozumieniem - mój post był stwierdzeniem. Bulwers to rzuciłeś ty i twoi koledzy z którymi liżecie się po k🤬sach w komentarzach

Wiekszosc postu byl pytaniem, czy faktycznie w obliczu swojej teoretycznej niekompetencji potrafilbys sie zachowac jak ktos z mozgiem i zauwazyc swoj blad, czy jak idiota bys zagral karte obraza majestatu i ostatecznie sobie bardziej zaszkodzil niz kierowcy.

do tego się nie odniosłem z uwagi na fakt braku rozumienia czytanego przez ciebie tekstu - nie stawiałem się na miejscu niekompetentnego milicjanta, gdyż nigdy w jego sytuacji się nie znajdę, a wyobrażać sobie nie mam chęci ani powodu.

Wyraźnie napisałem - że moje zachowanie odnosi się do pyskówki petenta. A że bardzo lubisz sobie dopowiadać pewnie rzeczy i, powtórzę poraz kolejny, masz problemy z rozumieniem czytanego tekstu, to już twój problem.

i ogólnie kończąc to bezsensowne p🤬lenie (bo znowu dałem się głupiemu sprowokować i wciągnąć w bezsensowną wymianę zdań) - wy poważnie myślicie, że jakiś policjant się przejmuje tym, co o nim sądzi jakiś k🤬a margines społeczny? Poważnie myślicie, że policjant wraca do domu i zastanawia się: "k🤬a, smutno mi, ludzie p🤬lą na mnie w komentarzach na forach internetowych"? Poważnie myślicie, że czują się z tego powodu wyalienowani i aspołeczni? Hehehe ...

@up

Drogi policjancie. Zap🤬laj k🤬a na służbę, a nie dywagujesz tutaj. Przedstawiłeś się jako policjant, więc reprezentujesz instytucje państwową. Naucz się pisać poprawnie ciulu.
Śmieszy mnie jak taki troglodyta idzie do policji, tylko po to by leczyć swoje chore kompleksy i dop🤬lać się do ludzi. Już jednego takiego cwaniaka w sądzie pokory nauczyliśmy.
Policjant to zawód, pies to charakter. Zaprezentowałeś się tutaj jako pies.

Nie pozdrawiam.