W Anglii jak wynajalem bungalow (taka parterowka po polsku) przy lesie to mi Landlord (wlaciciel) od razu powiedzial cos w ten desen: "Widzisz ten plot po srodku lasu? Nie przechodz! Wlascicelem tej ziemi jest inny kolo i strzela do trespassers"

W Polsce jak ci sie wlamia do chaty i zastrzelisz to siedzisz bo, kufa skrzywdziles potencjalnego morderce. Long Live Poland (Tuskoland).