Ignorowałem globalne ocieplenie ale Greta mnie przekonała....
Tak na poważnie wzrostów temperatury nie można nie zauważyć, na ile to człowiek za to odpowiada, a na ile cykl natury czy wybuchy wulkanów nie wiem. Swoje dokładamy. Najgorsze w tym podniesieniu temperatur jest to , reakcja rzeczywiście zdaje się być łańcuchowa - wyższa temperatura = niższa rozpuszczalność uwięzionego w oceanach CO2, więcej CO2 = większa temperatura itd. Oczywiście, że nie będę na to konto rezygnował ze zdobyczy cywilizacji, ale z kopciuchami i paleniem śmieci czy wysoko skażonym tanim węglem w Polsce to rzeczywiście mogliby coś zrobić, bo szkoda naszych płuc.