qtas napisał/a:
Dobrego Whisky nie pije się w restauracji. Mało tego z reguły Whisky dobrej klasy nie pije się w towarzystwie... a już na pewno nie w większej grupce znajomych.
Wydaje mi się, że skoro wyłapałeś, że Jack Daniels to Whiskey, a nie Whisky (co swoją drogą w temacie odnosi się ogólnie do napojów z tej rodziny, a nie do JD, ale niech Ci będzie), to powinieneś też wyłapać to, że nie napisałem nic o piciu w restauracji, lecz zastosowałem metaforę odnośnie innej czynności. Nie napisałem też, o piciu w większym towarzystwie. Natomiast mając dobry trunek zawsze wypijesz go z kimś, kto doceni go na równi z Tobą. O whisky trzeba rozmawiać, podzielić się wrażeniami ze spożywania, więc tak, pija się często w towarzystwie.