Wysłany:
2013-08-05, 12:58
, ID:
2390746
4
Zgłoś
Wy idioci. Wegiel kamienny jest potrzebny w hutach a nie elektrowniach. Barany nic nie kumaja a sie wypowiadaja.... Jak zamkniemy kopalnie, to niemcy i inne panstwa podniosa ceny wegla dla nas i wszystkie huty upadną, nastapi niesamowite bezrobocie ! Co do tych 400zl dopłaty czegos takiego nie ma !. Wytlumacze. Skoro kopalnia zarabia 1mld zł na czysto zysku, a państwowe olbrzymie podatki wynosza 1,2mld zł to ustala się że kopalnia jest nierentowna.. i ze to całe fikcyjne 200.000.000zł dopłacaja ludzie.. PROPAGANDA ! OK. W takim razie co sie stanie jesli kopalnie zamkniemy ? Państwo pobierze 0% podatku, czyli będzie na minusie 1mld zł.. Prosta matematyka. To że państwo sobie powie ze chce tyle a tyle podatku nie oznacza ze my jestesmy tyle dłużni, ale dla prostych chlebozjadów ciężko jest to zrozumiec. Co do wyplat gorniczych. Pracownik na dole zarabia ok 2500 - 3000zł, fachowiec po 15 latach stażu zarabia ok 3700 - 5000zl. Dozór 4000 - 5000. Najwiecej zgarnia smietana zarządu kopaln i spolek ktora zostala wybrana przez rzad przed prywatyzacją.... Gornicy odkladaja miesiecznie ok 2600zł do ZUSU !!! Wiec 3x wiecej niż przecietny polak. WARUNKI PRACY MOI DRODZY. Temperatury w miejscach pracy 28 - 34 przy powietrzu o stężeniu tlenu 19%, 18% i czasem mniej. Obudowa, zbrojenie, rury ważące po 150 - 200kg ktore trzeba transportowac ręcznie czesto we 2 osoby. Wilgotność która momentalnie przegrzewa organizm i wyciąga wszystkie sily z człowieka. Zapylenie skalne lub węglowe, często nie widac nic na odległość 1m. Nierowny teren 800m upady i wzniosy po ktorych chodzi sie pieszo ze sprzetem czesto ważącym 30 kg i lepiej.. Czasem są łatwe dni a czasem wracam do domu czuje ból w płucach od pylu, boli mnie kregosłup, ale staram sie nie myslec o tym. Takie jest zycie gornika. Jak chcesz na nas narzekac, zapraszamy do pracy.